Ku mojemu zaskoczeniu i wielkiej radości Pani Gołębiowa zniosła drugie jajeczko.
Na szczęście nie jest już aż tak płochliwa ale gdy tylko jesteśmy w pobliżu gniazdka
ucieka na dach obok i obserwuje, czy aby potomstwu nie dzieje się krzywda.
Mimo wielu głosów sprzeciwu jestem bardzo zadowolona,
że pod moim okiem i na moim balkonie powstaje mała ptasia rodzinka :)
0 komentarze:
Prześlij komentarz